W tym wierszu opiszę wszystko co kocham
i za co jestem pełna wdzięczności,
bo świat dał mi wiele powodów do szczęścia,
ale najwięcej dał mi - miłości.
Kolejność tych zwrotek będzie przypadkowa,
bo kocham to wszystko tą samą miłością,
to list do wszechświata, pisany rymami
o tym co dla mnie jest wielką radością.
Kocham się budzić rano bez budzika
gdy słońce wzejdzie, otwierając oczy,
gdy ptaki koncert zaczynają w gniazdach,
przeciągać się miękko po przespanej nocy.
Kocham poranki spokojne i ciche
i kawę co bosko w kubeczku paruje,
poranki gdy mogę pisać swe wiersze
bo w nich się zawiera to wszystko, co czuję.
Kocham miłością obdarzać mych bliskich
otaczać ich troską, dbać o nich codziennie,
kocham im czułość dawać i ciepło,
no i uśmiechać się do nich promiennie.
Kocham zapach rosołu w zimne popołudnie,
gdy na zewnątrz plucha, mróz, śnieg i zawieja,
a ja się rozgrzewam tą magiczną zupą
snując swoje plany, myśląc o marzeniach...
Kocham dom mój ciepły, oazę spokoju,
który duszę posiada jak istota żywa,
i gdzie mogę wrócić, by czuć się bezpiecznie
i gdzie zawsze czuję, że jestem szczęśliwa.
Rodzinę moją kocham i spotkania nasze,
kocham święta spędzane przy rodzinnym stole
i życzenia szczere, dzielenie opłatkiem,
choinkę pachnącą i śpiewanie kolęd...
Kocham książki czytać wieczorem przy lampce,
gdy muzyka spokojna cicho z radia płynie,
a ja w świat fantazji sobie podróż robię,
która dzięki książkom nigdy nie przeminie.
Kocham też malować, gdy nadejdzie muza,
farbami się bawić jak tęczą po deszczu
i patrzeć jak pędzel tańczy po mym płótnie,
jak obrazy tworzy, kolorami pieszcząc...
Kocham pisać wiersze i układać bajki,
kiedy myśli lecą jak motyle piękne,
i w rymach zamykać to wszystko, co czuję,
gdy kocham, gdy marzę, gdy czekam i tęsknię...
Kocham spacery po plaży samotne,
gdzie niebo i ziemia zlewają się w całość,
gdzie piasek pod stopami ciepły i złocisty,
a mewy swe pieśni żeglarskie śpiewają.
I kocham przytulić się do drzewa czasem,
bo ono energię do życia mi daje,
kocham leżeć w trawie, obserwować chmury,
i patrzeć jakim natura jest miłości rajem!
Uwielbiam to wszystko robić z uważnością,
niespiesznie powoli, jedno tylko na raz,
bo wtedy energia przez me ręce płynie,
a ja w spokoju mogę więcej zdziałać...
Tak naprawdę kocham całe moje życie,
jestem wdzięczna światu, że mnie taką stworzył,
że mogę doświadczać smaków i kolorów,
i że dla mnie wielkie drzwi szczęścia otworzył.
Kocham to co robię, i robię co kocham,
całe moje życie pełne jest miłości,
a gdzie miłość panuje, to szczęście i radość,
i spokój, i dobroć, i wdzięczność zagości.
Im więcej mam jej w sobie, tym więcej dać mogę
bo miłość dzielona, mnoży się obficie,
dlatego też właśnie tak piękne i dobre,
tak bogate i cudne jest to moje życie...